Kamila i Marcin
Kto kiedyś pracował w gastronomi jest w stanie sobie wyobrazić jak może wyglądać wesele gdzie 3/4 młodych to krakowskie gastro :)
Już na samych przygotowaniach u Marcina, Rafał fotograf który ze mną pracuje wiedział, że szykuje się dobra impreza. Zarówno u Marcina jak i u Kamili podczas przygotowań było mnóstwo ludzi więc cały czas się coś działo i tak też zostało do końca wesela :) Rafał, który fotografuje ze mną od niedawna śmiał się, że takiej imprezy na weselu to jeszcze nie widział ! Jego mina kiedy został wycałowany przez dziewczyny podczas zabaw oczepinowych mówiła sama za siebie :) Ja sam całkiem przypadkiem złapałem bukiet Panny Młodej a raczej to on złapał mnie kiedy Kamila stwierdziła, że jednak żuci welonem przed siebie a nie jak to zazwyczaj ma miejsce do tyłu :)